środa, 10 czerwca 2015

Kochani .Apsika już nie ma ,na mojej drodze stanął dziś malutki staruszek.Chudy,prawie bez zębów.Nie miałam jak go zabrać.Ta istotka jest w mieście ,ja nie prowadzę.Umówiłam się z Panem z pobliskiego sklepu że zabiorę go w piątek jeśli będzie.Straż chciała go odłowić ale się nie dał.Ja podeszłam do niego dzisiaj.Pogłaskałam ,dałam jeść i prosiłam żeby był w ten piątek.Łzy lecą ,ale postąpić inaczej nie mogę.Kochani wsparcie potrzebne w każdej postaci.Nie zapominajcie o nas,bardzo proszę.
Uzbierała się cała kwota na wózeczek dla Dinga,dziś zrobimy pomiary i Pan zrobi nam wózek.Już dzwoniłam.Prosiłam żeby jak najszybciej go zrobił.Dinguś ma już mało czasu.Bardzo dziękuję za wsparcie ,na pojazd dla psinki. smutno mi bardzo i nie będę rozpisywać.Króliki czują się dobrze.Zasuwają z kotami jak małe autobusiki.W piątek relacja czy się udało.Trzymajcie kciuki.

4 komentarze:

  1. Trzymaj się Dorotka..... dla zwierzaków.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki,i jak tylko będę mogła wyślę grosik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźniona w tym miesiącu, ale właśnie poszła paczka do Ciebie ze środków zebranych dzięki dziewczynom, w akcji Skarpeta.
    Trzymam kciuki za wszystkie zwierzaki :)

    OdpowiedzUsuń