piątek, 21 marca 2014

dzień jak codzień.

Tekstu mało zdjęć troszkę więcej.

Jak dobrze pełny brzuszek mieć.
Coś tam zaczęłam chlapać pędzlem.
Dostaliśmy wczoraj prezent,oczywiście ciekawości nie było końca.
Niezłe,może tu zamieszkam na stałe.
Paniusie w karcerku.
Nowy z radarem.Na razie udaje że go nie widzę,podjada i gdzieś idzie.
Kwiaciarenka ma nowego podopiecznego.Przywiozłam dziś małego gołąbka,rokowania słabe,leki dostał.Karmie go jajkiem.Próbujemy a nóż widelec przeżyje.Pa.





2 komentarze:

  1. Tylko zadowolone psiaki tak leżą. Dobrze jest tym zwierzaczkom u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taką nadzieję,nieraz bardzo się kłócimy.

    OdpowiedzUsuń